7 Comments

Losowe wydawanie kasy i mówienie ludziom jak bardzo się o nich władza troszczy nie pomogły wyrównać różnic. Cóż zero zaskoczenia, ale bardzo dobrze, że poświęciłeś sporo czasu i solidnie podsumowałeś "osiągnięcia".

Obawiam się tylko jednego, czegoś, co już staje się widoczne. Równania w dół, a co za tym idzie słabnięcia polskich miast na tle miast w sąsiednich krajach. Takich jak Brno, Lipsk, Drezno i wszelkie stolice.

Expand full comment

Przydałoby się jeszcze porównanie tej dynamiki z krajami naszego regionu. Być może jest to trend nieunikniony, tak jak piszesz w ostatnim akapicie. Ponadto obawiam się, że rządy poprzedniej ekipy doprowadziłyby do jeszcze głębszych różnic między metropoliami i prowincją.

Expand full comment

Jakie jest źródło danych o liczbie studentów?

Świetny tekst!

Expand full comment

Trend migracji do wielkich aglomeracji ma charakter światowy, nie ma szans na odwrócenie tego przez polski rząd (czyli rząd średniej wielkości, średnio zamożnego europejskiego państwa) - jaki by nie był. Pewne szanse ma co najwyżej wsparcie dużych ośrodków (w rodzaju Łodzi, może Lublina, Bydgoszczy, Białegostoku) które sobie słabiej radzą.

Niemcy mają znacząco więcej zasobów i znacząco większą gęstość zaludnienia. Nie ma szans na przeniesienie niemieckiego modelu.

Expand full comment

Niestety analiza oddziela okresy porównawcze rokiem 2018 i nie zaważa autor, że zaraz potem nastąpiła Pandemia i wojna na Ukrainie. Chyba każdy wie jak ma się pandemia do liczby ubezpieczonych w ZUS i dostępu do opieki zdrowotnej.

Expand full comment