6 Comments

Mała uwaga co do Kalisza. Miasto otoczone jest powiatem ostrowskim i pleszewskim i one pochłaniają kaliszan bardziej.

Expand full comment

Jestem ze wschodniej części Podkarpacia. I z tej perspektywy polityka regionalna wygląda wielki "rzeszowocentryzm" regionu. Jakby władze wojewódzkie nie wychylała nosa poza aglomeracje rzeszowska. Strumyk ludności z powiatów np. jarosławskiego i przemyskiego za niedługo wyschnie. Szkoda że w analizie zabrakło dla kontrastu analizy Przemyśla które w II RP było w 20 najludniejszych miast Polski

Expand full comment

Szkoda mi Kalisza. Piękne miasto, piękna historia. Akademia Kaliska będzie w tym roku Uniwersytetem, a miasto się wyludnia. Ma dość mała powierzchnie. Może jakby wchłonęło okoliczne wsie to nadal będzie miało 110 tys?

Expand full comment
Jan 9, 2023·edited Jan 9, 2023

Moim zdaniem nie wschodząc w nadmierne szczegóły sytuacja jest jednocześnie ciężka i nieskomplikowana. Jakbyśmy nie kombinowali nie ma realnego sposobu by zasypać dziury Polakami urodzonymi w Polsce, na to szansa była w latach 2000-2005.

Nic to stało się, teraz żadne 500+, 1000+, 1500+ nie pomogą, a mogą przeszkodzić zbliżając nas do bankructwa, co z kolei da efekt taki, że jeszcze większa część młodych będzie z Polski uciekać i ich dzieci urodzą się/przeniosą się za granicę wraz z rodzicami.

Skoro wiadomo czego się nie da, krótka lista tego czego można spróbować:

1. Zmniejszyć redystrybucję dochodów między samorządami, oraz subwencje wyrównawcze z budżetu. Znieść preferencyjne emerytury oraz dopłaty do hektara i inne przywileje dla "nierolników". Rolnikiem powinien być tylko i wyłącznie producent rolny i oczywiście wszyscy członkowie rodziny pomagający w gospodarstwie rolnym (za dorosłych oczywiście trzeba płacić składkę). Naprawdę nie ma powodu by wsie nieaglomeracyjne były tak duże, a w rolnictwie pracowała tyle osób.

2. Prowadzić bardziej uporządkowaną politykę imigracyjną - na pewno mile widziane są osoby z dawnego ZSRR znające Polski (wiemy jak jest), angielski albo chociaż rosyjski. Pewnie nasz klimat to dla nich horror, ale Filipińczycy, Wietnamczycy, Hindusi, itp.

3. Nie wiem na ile elastyczne są tu przepisy EU, jednak przydało by się większe zróżnicowanie terytorialne dopuszczalnej wysokości pomocy publicznej przy zachętach inwestycyjnych.

Wspomniany Wałbrzych ma pod górkę, bo limit dla województwa dolnośląskiego to 20% wartości inwestycji, Bytom w śląskim mimo obiektywnie lepszego położenia może liczyć na 30%, Tarnów na 40%, a położone na pięknym Mazowszu Siedlce aż na 50% - tak jak miejscowości Polski wschodniej takie jak Rzeszów czy Lublin.

4. Przydała by się jakaś koncepcja integracji populacji, zwłaszcza z krajów bardziej od nas odległych geograficznie, językowo i kulturowo.

1+2+3+4 i może uda się spowolnić spadek populacji i znaczenia średnich miast - idealnie kosztem nadmiarowo zaludnionych wsi. Pewnie przekonanie migrantów by pracowali w mniejszych ośrodkach jest nieco trudniejsze, ale nie niemożliwe, przynajmniej patrząc na przykładzie "terenowego" lubuskiego i dolnośląskiego. Oby tylko mieli sensowną pracę, która w połączeniu z niższymi kosztami wynajmu a być może docelowo zakupu mieszkania,.

Expand full comment

Fajnie byłoby zobaczyć porównanie piramid demograficznych różnych miast bo to mniej więcej one powiedzą nam co będzie z różnymi miastami za 5-10 lat

Expand full comment